Kategorie
- Mięsa
- Grill
- Zupy
- Dla dzieci
- Ciepłe dodatki do obiadu
- Dużo i do syta
- Dania bez mięsa
- Ryby i owoce morza
- Kluchy, pierogi & naleśniki
- Zapiekanki
- Makarony
- Pizze
- Przekąski i przystawki
- Domowe wędliny
- Sałatki i surówki
- Dietetyczne
- Sosy i dipy
- Napoje & koktajle
- Przetwory
- Ciasta i desery
- Święta i okazje
- Moim okiem
"Kuchnia FIT" Konrada Gacy - recenzja
Poniedziałek, 12 stycznia 2015Niedawno trafiła w moje ręce książka autorstwa Konrada Gacy „KUCHNIA FIT”, która pokazuje jak w prosty sposób można przygotować posiłki fit na każda okazję, nawet na święta. Jeśli jadłospis fit kojarzy Wam się z listkiem sałaty, wątłym plasterkiem kurczaka i szklanką wody z cytryną to będziecie pozytywnie zaskoczeni. Według Konrada Gacy fit może oznaczać pysznie, kolorowo i naprawdę z dużą dawką urozmaicenia. W mojej ocenie nie jest to jednak książka dla osób stricte na diecie, a raczej dla osób, które chcą się zdrowo odżywiać i świadomie komponować swoje posiłki, a nie jednorazowo się odchudzić.
W „Kuchni FIT” znajdziecie dania dla prawdziwych smakoszy – jest mnóstwo pomysłów na warzywa, owoce, ryby, mięso, ale także na pieczywo czy ciasta, a nawet przepisy na pierogi! Dodatkowo każda potrawa jest oznaczona ikonką, która wskazuje jak składniki danego dania wpływają na nasz organizm np. na układ pokarmowy, nerwowy czy odpornościowy lub czy są one budulcem dla kości lub mięśni. Przy przepisach są też informacje i ciekawostki na temat niektórych składników. Dla osób kreatywnych jest nawet miejsce, aby po każdym dziale zapisać swoje pomysły, skrupulatnych odsyłam do części z tabelami kalorycznymi, a niedowiarków do historii osób, które pod okiem Konrada Gacy zgubili łącznie kilkaset kilogramów!
Książka została podzielona na 6 działów i o ile przepisy na śniadanie, obiad i kolację można uznać za oczywiste tak kolejne trzy działy – pieczywo, desery i być fit po świętach, mile mnie zaskoczyły. Proponowane w książce przepisy są łatwe i szybkie do przygotowania, a co ważne można je jeść wspólnie z innymi domownikami bo są naprawdę smaczne (kilka wypróbowałam) i ….nie smakują dietetycznie ;) Dzięki tej książce łatwo wprowadzić zmiany w codziennym jadłospisie – mniej tłuszczu, mniej soli, mniej cukru, a więcej wartościowych i odżywczych składników, które zazwyczaj „zabijamy” niewłaściwą obróbką.
Po przeczytaniu „Kuchni FIT” wypróbowałam już kilka swoich pomysłów i skomponowałam cały dzień w wersji light. Na śniadanie były mini frittaty z pomidorem i białym serem, na obiad roladki z dorsza z cukinią, kawowo-owocowy torcik na deser i pyszna sałatka z tuńczykiem i jajkiem na kolację, w międzyczasie wypiłam zielony koktajl ze szpinaku i owoców, a mąż zjadł porcję pysznego kremu z pieczonych buraków. Przygotowanie tych potraw było proste i nie zajęło mi wiele czasu, a dania smakowały nie tylko mnie, ale również mojej rodzinie. Po tym dniu czułam się jednocześnie lekka i pełna energii, choć przyznam, że wymagał on ode mnie wcześniejszego przemyślenia i skomponowania potraw.
Książkę polecam wszystkim, którzy chcą zadbać o swój organizm i kondycję, bo to jak się czujemy i jak funkcjonujemy w dużym stopniu zależy od tego czym się odżywiamy. Jeśli dodamy do tego trochę ruchu – to sukces gwarantowany. Dobrej formy w 2015r. !
Łatwe Tanie
Przygotowanie
Dodaj swój komentarz
Zaloguj się, aby skomentować przepis.
Komentarze (0)
Bądź pierwszą osobą, która podzieli się z nami swoją opinią.